2012-11-13 Łazienkowe dylematy
Skoro w domku robota idzie swoim rytmem czas pomału pomyśleć nad wykończeniami. Pan Andrzej, tzw "płytkowy" zamówiony od początku grudnia. Mam nadzieję że zorganizuję wszystkie materiały do tego czasu. pan Andrzej ma się zająć ułożeniem gresu na całym dole i aranżacją górnej łazienki (na dolną raczej nie wystarczy kaski). Decyzja co do gresu już jest, Alaska Nocina ze Stargresu. Cena robocizny takze ustalona, 40zł/m
Co do górnej łazienki płytki takze wybrałam, Tubądzin Domino Estrella:
cały czas tylko waham się gdzie kupić, już Was pytałam i wiem że troszkę ludzi kupuje przez internet na taniepłytki czy innym portalu i są zadowoleni. Te kafle drogie nie są ale i tak w internecie można je kupić taniej 10zł na metrze
Teraz dylemat i tu do Was pytanie
czy ktoś z Was montował stelaż Koło Technik albo Grohe Rapid? Pytam o stelaż z przyciskiem który można otworzyć aby wrzucić do środka tabletkę/środek odświerzajacy/czyszczący czy jak tam go zwał. Pomyślałam sobie, ze jeśli można pozbyć się nieestetycznych koszyczków to czemu nie i stąd moje pytanie. W Kole wygląda to tak:
i część przycisku z napisem "Koło" odsuwamy i mamy zmyślny pojemniczek na środek chemiczny
w Grohe otwiera się cały przycisk, ale i sam stelaż jest dużo droższy. W Kole przy dobrych wiatrach możnaby się zmieścić w 600zł stelaż plus przycisk, kupując oczywiście w internecie.
Oczywiście został wybór misek kibelkowej i bidetowej no i pisuaru do kompletu. Jutro powinnam mieć wstępne projekty łazienki, mam nadzieję że będzie z czego wybierać :)