NIe gniewajcie się ale nie będę opisywać wczorajszej wizyty faceta który został (dość niechętnie jak sie zorientowałam po jego pierwszych słowach) oddelegowany do naprawy mojej bramy. Wywaliłam go na pysk. Mało powiedziane, ze był niegrzeczny. Ustaliłam dzisiaj z właścicielem (który od wczoraj nic nie wiedział że facet był i ze go wyrzuciłam, więc pracownik się nie poskarżył na wrzeszczące na niego babsko z wydumanymi problemami) że podjedzie kierownik ekipy. Mimo wszystko wysłałam zdjecia do właściciela, co by nie było, ze to wszystko to wydumane problemy jakiejść rozemocjonowanej wariatki.
Instalacje trwają, dachówka się układa, wszystko zgodnie z planem. Na 8 października wstępnie umówiłam tynkarzy. Posadzki mam nadzieję na początku listopada. Na razie mam do załatwienia trzy sprawy.
Pierwsza to szambo. I tu mam do Was pytanie. Jakie macie szambo (jeśli macie ;)). Czym się kierować przy wyborze?
Druga sprawa to butla z GasPolu. Czas ją załatwić, bo sam kominek (mimo, że będzie podłączony do ogrzewania podłogowego) to za mało. Zbyt długie będą nocne przestoje w paleniu.
Trzecia sprawa - wybrać i kupić kominek. Jakieś sugestie?
Czekam niecierpliwie na Wasze rady. Nadaj jestem strasznie zdołowana ty, ze kupcy się wycofali i czarno widzę wykończenia. Jest mieszkanie - nie ma w domu kuchni, łazienki, drzwi etc....