2013-06-23 Chaos trwa nadal ...;-)
Witam Was serdecznie :)
Nie wiem czy "czas kartonów" kiedyś minie - ja nadal nie mogę się ogarnąć - kartonów ubywa w żółwim tempie .
Minął miesiac a u nas tak na prawdę niewiele się zmieniło. Teraz jeszcze wakacje - troszeczke więcej czasu trzeba poświęcić dzieciom więc niewiele wystarcza go na ogarnianie chaosu
Pomału ogarnęliśmy garderoby. Obie dziewczynki mają już swoje drążki na wieszaki:
garderoba Hani:
garderoba Oli - tu drążek za jakiś czas będzie można podnieść wyżej:
udało mi się więc rozpakować prawie wszystkie ubrania. Drążek w naszej garderobie okazał się za krótki na nas dwoje więc przedłuzymy go na całą ścianę - na prawdę wygoda korzystania jest niesamowita. Bardzo sie cieszę ze udało nam się wygospodarować miejsce na garderoby przy każdym pokoju.
Oczywiście ja najbardziej lubię zajmować się nie tym co trzeba więc zamiast rozpakowywać kolejne kartony razem z teściem zaczęliśmy zdzierać lakier z witryny sosnowej. Pobejcowana na biało będzie ładnie komponować się z meblami kuchennymi - postawię ją w rogu w kuchni/jadalni będzie służyła za kredens Kupiłam lazurę zamiast lakierobejcy i nie jestem zadowolona. Pomalowałam kawałek - widać ślady pędzla więc dziś kupię lakierobejcę i zobaczymy czy będzie ładniej.
tu w trakcie renowacji
oczywiscie zamieszczę fotkę jak będzie już gotowa
Bardzo się cieszę, że teść posadził późną wiosna maliny i truskawki. Co prawda truskawki już zjedliśmy ale maliny właśnie owocują co bardzo cieszy dzieci. Na jesieni przesadzimy je do sadu, chwilowo mamy je pod płotem przy samym domu Posadziłam też groszek zielony i kilka krzaczków ogórków. Niestety przy domu sam piasek więc nie wiem czy będą jakieś ogórki z tego
W garażu od miesiaca leżą drzwi wewnętrzne, mam nadzieję że już w przyszłym tygodniu przyjedzie pan Andrzej i je zamontuje. Wtedy ja będę mogła je polakierować, pobejcować i nareszcie każdy będzie miał trochę intymności - denerwuje juz wszystkich prześcieradło które robi za drzwi w toalecie
Kupiliśmy też filtry do wody:
zajmują mnóstwo miejsca i woda jest trochę za miękka ale nie było wyjścia - musieliśmy pozbyć się manganu i żelaza. Teraz jeszcze kontrolne badanie wody
Aaa no i złożyliśmy deklaracje śmieciową, jest szansa że pod koniec przyszłego tygodnia podstawia nam kontener
Niestety chwilowo jestem uziemiona - na urlopie skręciłam nogę w kostce nie jeżdżę samochodem więc mnóstwo spraw musiałam odłożyć na później no i dlatego też rozpakowywanie trochę wolniej mi idzie, ale nie ma co się spieszyć, kartony nie zając
pozdrówki