2013-02-26 Lecimy jak burza ;-)
Kochani - koniec płytkowania - początek szpachlowania i obróbki ścian
Nieśmiało zaznaczam w kalendarzu - kwiecień miesiącem przeprowadzki
Ale ale - najpierw zdjęcia z zakończenia prac schodowo-płytkowych. Oto jak prezentuja się schody
małe zbliżenie
w łazience takze zostały wklejone brakujące płytki, wczoraj umyta została podłoga, w ruch poszła benzyna ekstrakcyjna przed połozeniem sylikonów - zdjęcie konta wannowego
wybrałam też kibelek i bidet - najprostsze jakie znalazłam - koło Rekord - zależy mi aby na kibelek pasowała drewniana deska z Ikei muszą też wyglądem pasować do pisuaru - co nie jest łatwe
W tygodniu na budowie wizytowali panowie od okien. Przyjęli moją reklamację w sprawie okleiny w kuchennym oknie, poza tym wyregulowali okna i zamontowali klamki:
wyglądają obłędnie
Tak oto sprawa podłóg na dole została zakończona. Płyteczki i cokoły są już zafugowane, schody gotowe, sprawa zamknięta. Podłogi zostaną dokładnie poodkurzane, wymyte i zasłonięte folią i kartonami przed startem obróbki ściennej Do tego hydraulicy wyregulowali podłogówkę tak, że gres jest w każdym koncie cieplutki, w domu na dole jest 16-18 stopni, musiałam wczoraj płaszcz ściagnąć, było mi tak gorąco.
Przygotowanie do szpachlowania ścian rozpoczęliśmy od przygotowania miejsc do osadzenia parapetów i zalanie porothermu specjalną masą co by nie gwizdało
oto okno w salonie
Tak to wszystko wyglądało na dzień wczorajszy. To są ostatnie prace, które wykona pan Andrzej czyli gładzenie i malowanie ścian. Potem już reszta w naszych rękach. Dużo tego nie zostało przed przeprowadzką - położenie paneli na całej górze i skręcanie mebli kuchennych. Garaż i kotłownia zostają do zrobniena "na później" trzeba tam ocieplić ścianę zewnętrzą domu styropianem, ocieplić sufit, położyć płytki w garażu. Robimy tylko te prace, które są niezbędne przed zamieszkaniem, więc zostaje jeszcze podłączenie szamba i wprowadzenie wody ze studni do budynku - ale tym zajmą się mam nadzieje nowi hydraulicy . Zaginiony hydraulik, Jacek O. nadal wisi nam 10tyś i sprawa jest juz u prawnika.
Lecę popatrzęc co u Was słychać, pozdrawiam i życzę pracowitego i owocnego tygodnia