2013-03-18 Pracowity weekend - kuchnia cz.1
Tyle czasu naraz z moim ślubnym to jeszcze na budowie nie spędziliśmy . W sobotę od rana przewoziliśmy i montowaliśmy szafki kuchenne a w niedzielę Castorama, targi Budgryf i sprzatanie po skręcaniu szafek oraz gruntowanie ścian w garderobach.
Alle od początku Kuchnię kupiliśmy już w listopadzie. Przezimowała i teraz przyszedł czas na skręcanie. Co prawda kuchnia jeszcze nie jest skończona ale musimy wiedzieć gdzie postawić ścianę z regipsu, tak aby zabudować róg pod szafkę z kuchenką i okap, a także czy nie dokupić więcej szafek. Tak więc od rana w sobotę skręcaliśmy obudowy szafek
róg pod rurą za szafką która na rogu stoi ma być właśnie zabudowany regipsem. Chcieliśmy układając meble wymierzyć w jakiej odległości regips powinien być ustawiony
chcieliśmy rówież sprawdzić czy pomięszy szafkami będzie dość miejsca. Do szafki 120cm przystawiona jest węższa szafka 37cm, będą jeszcze dwie i to będzie przykryte blatem tak że stworzy barek na szybkie śniadania.
Tu karton imituje blat
oczywiście szafki nie mają nóżek, ale na to będzie czas później. Zarys mamy, wiemy co potrzebujemy dokupić w Ikei. Wyjazd w sobotę - juz się nie mogę doczekać :))
Poza tym w zeszłym tygodniu podłączony został zbiornik na wodę. W tym tygodniu ma być wprowadzana woda do budynku, ale nie wiem czy pogoda na to pozwoli
Kolejna sprawa - poręcze przy schodach. Wyceny stolarzy/schodziarzy są niebotycznie wysokie - mięszy 3-3,5tyś za kawałek trzy słupki, kilka metrów poręczy i 13 tralek. Postanowiliśmy zrobić to sami. Wszystkie elementy dostępne są w Casto. Wybrałam elementy bukowe. Oto one:
Dziś rozpoczyna się kolorowanie domu. Niestety kolor który kupiłam do kuchni mocno mnie rozczarował - masnęłam pnim po ścianie i zamiast latte jest brzoskwinia - będzie swietnie wyglądać w sypialni a do kuchni muszę kupić coś innego. Do świąt domek powinien być pokolorowany i może uda się też położyć u góry panele - kto wie :)
miłego i pracowitego tygonie Wam życzę